Feniks Bitwy
KLIK -MUZYKA DO ROZDZIAŁU Zachłysnęłam się powietrzem, jakbym wynurzyła się z mroków oceanu po długim nurkowaniu. Poczułam nagłe ukucie w piersi i stukot mojego serca... Poruszyłam drżącą ręką, zauważając każdy przepływający impuls, mając świadomość każdego nerwu, mięśnia. Wzięłam gębki oddech, skupiając się jedynie na ruchu moich skurczonych płuc. Zrozumiałam, że kocham smak tlenu… - Arleto, jak się czujesz?- ciepły, opiekuńczy głos. Zamrugałam. Dopiero teraz zauważyłam, że miałam zamknięte oczy. Uchyliłam powieki, prawie od razu je zamykając, bo otaczająca mnie jasność, była niemal nie do zniesienia. Po chwili uchyliłam pomału jedną powiekę, później drugą i po jakimś czasie dotychczas rozmazane plamy, przerodziły się w wyraźnie obrazy. Twarze… Nade mną pochylała się Yin. Od razu zauważyłam, że wyglądała nieco inaczej. Rysy jej twarzy się nie zmieniły, wciąż była niezaprzeczalnie piękna o skórze jak u porcelanowej lalki. Jednak pochylając się nade mną, usta ...